obywatel WuWu – strona domowa

Album rodzinny

Kronikarskie ciągoty odziedziczyłem najwyraźniej po tacie, z wiekiem doszła potrzeba pamięci i może naiwna próba jej ocalenia. Zapisana światłem pamięć o mojej rodzinie sięga roku 1934 roku. Zapraszam...

Wrzesień, czyli wypadki, urodziny Dusi i shibari

Babcia Krysia

Patryk i KasiaKasia, Jerem i Witek
Rosół, rosołek, rosołeczek...Jerem i Dusia

Podczas gdy my objeżdżaliśmy piękny kraj Piastów naszym niezmordowanym Tosterkiem, babcia Krysia odpoczywała w swoich rodzinnych Śliwicach, gdzie pewnego dnia usłyszała za oknem samolot. Najwyraźniej przypomniało jej się dzieciństwo, bo biegiem puściła się na dwór (na pole), by ostrzec pilota, że ma w samolocie dziurę. Niestety nie trafiła w drzwi, przez co trochę się poturbowała. W związku z zaistniałą sytuacją w garkuchni na Zecie zwolnił się wakat kucharki. Zgłosiłem się od razu z wyssanym z palca CV i z miejsca dostałem posadę szefa kuchni. Pierwszym wyzwaniem był rosół a'la Babcia Krysia. Przy okazji pozdrawiamy Patryka.

Nie tylko shibari

Patrycja i KasiaPatrycja i Kasia

Jak to mówią, człowiek się uczy całe życie, a właśnie zaczął się rok szkolny! W ten oto sposób wylądowaliśmy na kolejnym łikendowym kursie u naszych mistrzów shibari. Uczymy się pilnie, odrabiamy wszystkie zadania domowe i całkiem szybko nabywamy nową wiedzę, a przy tym wszystkim doskonale się bawimy! Dlaczego tak nie może być w szkołach?

Analogowo pozdrawiamy Patrycję, która niestety na dobre wyjechała już w dalekie kraje. Włóczy się po wielkim świecie, więc tęsknimy za nią bardzo i cieszymy się, gdy czasem nasze małe mieszkanko odwiedzi...

Kasia i Witek

Urodziny Dusi

Kasia i DusiaDusiaDusia

Choć trudno w to uwierzyć, Dusia skończyła właśnie sześć lat. Powiedziałbym, że zajęło jej to mniej czasu, ale kalendarz stoi uparcie przy swoim. Tradycyjnie mierzymy się przy naszej ścianie, gdzie czarno na białym widać, że ten kalendarz to chyba jednak oszukuje! Wszystkiego najlepszego Kochana Córeczko!

DusiaDusia i NataszkaDusiaUrodziny DusiDusia
* * * * *
Jerem i WitekWitekWitek

Złota Polska Jesień w pełni. Nic tylko korzystać, więc korzystamy. Wspinamy się, pieczemy pyszne kiełbaski, bujamy się w hahahamaku. Niewiele razy w tym roku udało nam się z namiotem na Jurę wyrwać, w poprzednich latach statystyki były lepsze. Ale też prawda jest taka, że trochę tych zainteresowań mamy i na wszystko trzeba skądś czas wykroić! Niemniej jednak każdy wyjazd na Jurę, to zdecydowanie dobrze spędzony czas...

Widok na dzień dobryJeremi, Kasia i WitekJeremWitekJerem i Witek

Notice: Undefined index: STATrad in /home/kriton/domains/obywatel.libertas.pl/public_html/obywatel.php on line 115
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.