obywatel WuWu – strona domowa

Album rodzinny

Kronikarskie ciągoty odziedziczyłem najwyraźniej po tacie, z wiekiem doszła potrzeba pamięci i może naiwna próba jej ocalenia. Zapisana światłem pamięć o mojej rodzinie sięga roku 1934 roku. Zapraszam...

Malbork, Elbląg, Olsztyn i Płock, czyli wakacje 2019, cz. 3

Malbork

Malbork (Polska)Kasia i Witek

Nasze ciała leżały jeszcze na plaży (ew. dryfowały w morzu), ale nasze palce już błądziły po mapie w poszukiwaniu miejsc, gdzie nas jeszcze nie było. Do stolicy państwa zakonu krzyżackiego dotarliśmy wieczorem i było już za późno na zwiedzanie zamku, ale nie przeszkodziło nam to w szybkim powitalnym spacerze. Malbork nie jest może związany z Piastami tak bezpośrednio jak Gniezno, ale historię ma bardzo ciekawą.

Malbork (Polska)Malbork (Polska)Malbork (Polska)Malbork (Polska)Malbork (Polska)

Bryła zamku nawet w nocy robi ogromne wrażenie, nic dziwnego, jest to największa ceglana twierdza średniowiecznej Europy, twierdza niemal doskonała! 25 lipca 1410 roku rozpoczęło się jej oblężenie przez wojska Władysława Jagiełły. Dwa miesiące walk nie przyniosły jednak rezultatu. Zamek nigdy nie został zdobyty, ale 8 czerwca 1457 roku Polacy przekupili broniących twierdzy najemników, którzy nie mogąc się doczekać wypłaty od Krzyżaków, oddali zamek bez walki. Najprawdopodobniej był to jedyny sposób, by go zdobyć. Twierdza składała się z trzech zamków, a prawie każdy pierścień murów miał około 23 metrów wysokości i ponad 2,5 metra grubości u szczytu. Dobrze zaopatrzona twierdza obsadzona względnie niewielką ilością żołnierzy mogła się skutecznie bronić nawet kilka lat, co w średniowieczu czyniło ją praktycznie nie do zdobycia. Dzisiaj wystarczy kupić tani bilet, a taki Kazimierz Jagiellończyk za wejście do zamku zapłacił 190 tys. florenów (ok. 660 kg złota)! Jednym słowem okazja i darmocha! Według informacji zwiedzanie zamku powinno zająć około 90 minut. Wolne żarty! Spędzamy w nim ponad cztery godziny, a i tak wychodzimy nienasyceni! Polecamy!

WitekKasia
Malbork (Polska)Malbork (Polska)Malbork (Polska)WitekMalbork (Polska)

Elbląg

Elbląg (Polska)Elbląg (Polska)

Gdzie to nas jeszcze nie było... Elbląg to jedno z najstarszych miast w Polsce (prawa miejskie od 1246 roku). Grzechem byłoby choćby na chwilę tu nie zajrzeć. Co prawda większość starego miasta została podczas wojny zrównana z ziemią, ale zabudowa została już całkiem ładnie po nowemu odbudowana. Co ciekawe, nie jako kopia przedwojennego miasta, ale raczej jako współczesna jego interpretacja. Nie byłbym sobą, gdybym nie wrócił do historii, a chyba mało kto wie, że w XVI wieku Elbląg był naszym oknem na świat, który zastąpił w tej roli niezbyt lojalny wobec polskich władców Gdańsk. Nasz król Stefan Batory poprzez tutejszy port eksportował był na świat wszystko, co mogło mu zaoferować najpotężniejsze państwo ówczesnego świata, co oczywiście przysparzało Elblągowi nie tylko prestiżu, ale i bogactwa! Elbląg kwitnie, rozwija się, powstaje biblioteka, stocznie, nowe bogate kamienice, a jako wielbiciel pewnego angielskiego poety dodam, że to tutaj, a nie w żadnym tam Krakowie, po raz pierwszy w Polsce wystawiona zostaje sztuka Szekspira! Po złotym wieku zawsze przychodzi upadek – nie inaczej było w przypadku Elbląga. Gwoździem do trumny były odwiedziny Armii Czerwonej, która w bezmyślnym demolowaniu nie miała sobie chyba równych. Wielka szkoda, ale biorąc pod uwagę burzliwą historię tej ziemi, tym bardziej trzeba docenić to, jak dzisiaj Elbląg wygląda.

Tyle historii, a co się stało w Elblągu 13 sierpnia 2019 roku? Otóż Kasia przejechała gorącego psa, a właściwie to przejechała się na gorącym psie. W Elblągu nie pieniądze, ale jedzenie dosłownie leży na ulicy. A konkretnie leżał sobie gorący pies, którego Kasia wznosząca wzrok wysoko na szczyty pięknie odbudowanych kamieniczek po prostu nie zauważyła. Przejechała po nim swoim sandałem, aż z tego bogu ducha winnego stworzenia trysnęła czerwona keczupem krew. Horror, jak mawiają Anglicy.

Elbląg (Polska)Kasia zabiła gorącego psa

Olsztyn

KasiaOlsztyn (Polska)Olsztyn (Polska)

Wieczorem docieramy do Olsztyna. Malbork i Elbląg to bezsprzecznie piękne miasta, ale nie ma tam niestety dobrego świeżo uwarzonego na miejscu piwa, a co to za wakacje, jeśli po bardzo intensywnym dniu pełnym wrażeń, przebyciu wielu kilometrów konno, pieszo, a nawet wpław, nie można wieczorem się zrelaksować przy czymś, co dopieszcza nasze kubki smakowe napojem cudownym, opartym na rozwijanych przez stulecia najlepszych recepturach. Z bólem stwierdzam, że Malbork i Elbląg mają pod tym względem duże braki, a już w takim po sąsiedzku leżącym Olsztynie dobry browar rzemieślniczy jest. Oczywiście od razu skierowaliśmy do niego kroki i ponownie się nie zawiedliśmy. Tutejszego browarmistrza też trzeba pochwalić, że swój fach zna!

Olsztyn (Polska)Olsztyn (Polska)Olsztyn (Polska)WitekOlsztyn (Polska)
Kasia

Nasze zwiedzanie tradycyjnie obejmuje dobry browar, stare kościoły i ciekawe muzea. W Słupsku natrafiliśmy na świetną wystawę Witkacego, w Olsztynie ze zdziwieniem wpadliśmy na wystawę, gdzie roiło się od kutasów. Pomyślałem sobie, że tak malować to i ja potrafię i chciałem za darmo, w czynie społecznym kilka kutasów i cycków domalować, ale pani z obsługi strasznie się piekliła, że nie wolno. I zrozum tu człowieku sztukę! Niepowodzeniem zakończyły się również nasze poszukiwania tutejszej plaży naturystycznej, która okazała się kawałeczkiem łączki z zamulonym i nieprzyjemnym zejściem do jeziora. Rozwiązaniem okazało się wynajęcie rowerka. Wpłynęliśmy na mokrego przestwór oceanu, wóz nurzał się w zieloność i jak łódka brodził... Resztę niech opowiedzą zdjęcia.

Browar Warmia
Olsztyn (Polska)Olsztyn (Polska)Kasia i WitekKasiaWitek

Płock

Kasia i WitekPłock (Polska)

Wszystko co dobre szybko się kończy, czas zmienić azymut, kierunek południe, a po drodze miasto, którego nie mogliśmy ominąć! W dodatku kolejne miejsce, gdzie jeszcze żadne z nas wcześniej nogi nie postawiło. Mowa oczywiście o dawnej, a trochę zapomnianej stolicy Polski, czyli Płocku.

Płock (Polska)Płock (Polska)KasiaPłock (Polska)Płock (Polska)Płock (Polska)

Płock był stolicą Polski krótko, w dodatku już po wygnaniu Bolesława Śmiałego, zatem w czasie, gdy Polska utraciła króla, a wraz z nim status królestwa. W Płocku nie koronowano żadnego naszego monarchy, następnym po Śmiałym królem będzie dopiero Przemysł II. Mimo tych braków Płock w historii piastowskiej Polski ma wyjątkowe miejsce i mieści się tutaj jedna z najstarszych katedr w Polsce! O ile się nie mylę, starsze są tylko Poznańska, Gnieźnieńska, Wrocławska i Krakowska! W przepięknej Kaplicy Królewskiej znajduje się sarkofag dwóch władców Polski: Władysława Hermana i jego syna Bolesława Krzywoustego, a także kilkunastu książąt mazowieckich, co czyni ją największą nekropolią Piastów w Polsce!

Sława Kwiatkowska - Zwiastowanie (Madonna z Krużlowej)Kasia
Płock (Polska)WitekKasiaWitek
Kasia

Katedra nas zachwyciła i przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Romańska bryła, piękne wnętrze, bogata Kaplica Królewska, z której nie mogliśmy wyjść. Wchodząc naśmiewałem się z jej nazwy, wszak żaden król w niej nie leży, ale po obejrzeniu wnętrza trzeba przyznać, że wygląda iście królewsko i żaden król by się jej nie powstydził. Aha, w tutejszym muzeum wisiały piękne obrazki Sławy Kwiatkowskiej, a w tutejszym browarze można było się napić naprawdę dobrego piwa. Wracając do naszego rankingu, umieścilibyśmy je niżej niż browary z Gdańska, Koszalina, Gniezna i Olsztyna, ale to nadal jest bardzo dobre piwo, którego warto spróbować. Polecamy. Robimy sobie ostatnie zdjęcie z naszym niezawodnym Tosterkiem i ruszamy w drogę do domu...

Bonus

Minęło kilka dni od naszego powrotu, jeszcze nawet dobrze się nie rozpakowaliśmy, że nie wspomnę o jakimiś minimalnym porządku w mieszkaniu, a Kasia tak zatęskniła za morzem, że razem z rodzicami i babcią pojechała do Rewala, a nawet zaproponowała im wycieczkę do ogrodów Hortulus.

Muszelki KasiKasia
Michał, Kasia, Lidzia i RomanaKasiaKasia i LidziaLidziaPlaża

Notice: Undefined index: STATrad in /home/kriton/domains/obywatel.libertas.pl/public_html/obywatel.php on line 115
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.