Gość w dom, Bóg w dom. Po kilkuletniej przerwie Księga gości powraca na swoje miejsce. Może przyszłaś/przyszedłeś tu celowo, a może przywiały Cię jakieś nieprzewidywalne wiatry wielkiego Internetu. Tak czy owak, jeśli masz ochotę, możesz pozostawić po sobie jakiś mały ślad. Byle kulturalnie. Księga jest moderowana, więc jeśli masz zamiar kogoś zbluzgać, to źle trafiłaś/trafiłeś. Sztuczna Inteligencja przemieli Twoje inwektywy na drobne bity i puści w niepamięć.