obywatel WuWu – strona domowa

Linie z Nazca

Uczennice z Nazca

Nazca to małe, liczące około 20 tyś. mieszkańców peruwiańskie miasteczko leżące na płaskowyżu o tej samej nazwie, na wysokości 588 m n.p.m. Międzynarodową sławę przyniosły mu tajemnicze linie odkryte przypadkowo w latach dwudziestych ubiegłego wieku, kiedy to nad tym obszarem zaczęły latać samoloty. Na temat powstania rysunków powstało wiele różnych teorii, np Erich von Daeniken twierdzi, że są to pasy startowe zbudowane przez Indian dla jakiejś obcej cywilizacji. Ale niektórzy wysilili się trochę bardziej, w końcu wszystko, czego nie rozumiemy, można przypisać kosmitom, ale to chyba nie o to chodzi...

LotniskoLotnisko

Rysunki można zobaczyć z samolotu (w 2007 roku 35-minutowy lot kosztował 40$1) lub z wieży obserwacyjnej przy Drodze Panamerykańskiej, z której widać trzy figury: jaszczurkę, drzewo i ręce. Chodzenie po rysunkach jest oczywiście zakazane.

NazcaRio NazcaNazcaLinie z Nazca

Najsłynniejszą badaczką linii z Nazca była niemiecka matematyk i astronom dr Maria Reiche. Poświęciła ona ponad 40 lat na skatalogowanie i opisanie rysunków oraz próby wyjaśnienia ich znaczenia. Doszła do wniosku, że owe linie to największy na świecie podręcznik z dziedziny astronomii, że zostały one stworzone przez jedną z kultur preinkaskich – tzw. kulturę Nazca, w celu określania przy ich pomocy m.in. pory siewu i zbiorów, gdyż oznaczają one okresowe pojawianie się różnych gwiazd i konstelacji, a także wskazują punkty wschodów i zachodów słońca podczas jesiennej i wiosennej równonocy oraz przesilenia letniego.

Nazca
Ballena, czyli wielorybPerro, czyli pies

Jednak późniejsze badania wykonane niezależnie przez dr Geralda HawkinsaAnthony'ego Aveni przy pomocy specjalnego programu komputerowego falsyfikują tę teorię.

Pozwolę sobie na małą dygresję, otóż czytając w różnych miejscach o teoriach tłumaczących linie z Nazca, trafiłem ze zdziwieniem na stwierdzenie, że w 1982 roku, Anthony Aveni otrzymał podobne rezultaty, co niestety dało niezbitą podstawę do odrzucenia teorii dr Reiche. Kompletnie nie rozumiem dlaczego niestety? Jeśli teoria była błędna to chyba dobrze, celem nauki jest dotarcie do Prawdy, a nie obrona teorii, choćby najciekawszych...

Reasumując, najbardziej prawdopodobne jest, że linie powstały w celach religijnych, może dotyczyły pozaziemskiego spokoju zmarłych, a może były prośbą o urodzaj lub wodę, na tym bardzo suchym terenie.

Linie prawdopodobnie sporządzono między rokiem 300 p.n.e. a 800 r. n.e., w bardzo prosty sposób. Płaskowyż zasypany jest kamykami pokrytymi ciemnym nalotem z tlenku żelaza, starożytni odrzucali żwir wzdłuż uprzednio wytyczonych linii, odsłaniając w ten sposób jaśniejsze, żółto-białe pasy piasku. Dzięki temu, że rejon ten jest bardzo suchy, a wiatry wieją bardzo rzadko, rysunki przetrwały niezniszczone do dzisiaj.

Trapecio, czyli trapezTrapecios, czyli trapezyTrapecio, czyli trapez
AstronautaEl mono, czyli małpaCondor, czyli kondor
Pájaro, czyli ptakManos, czyli dłonie

Niektóre linie ciągną się nawet przez osiem kilometrów i przeciętnie odchylają się od prostej nie więcej niż o dwa metry na kilometr! Razem tworzą około trzystu rysunków, które przedstawiają głównie zwierzęta. Można tu dostrzec małpę z dziwacznie wygiętym ogonem, kondora o rozpiętości skrzydeł 130 m, jaszczurkę (180 m), wieloryba, pająka, kolibra...

Araña, czyli pająkEl colibri, czyli koliberLoro, czyli papugaArbol, czyli drzewoPrawie jak z reklamy
Dziewczynka z NazcaDoktor, Mery, Szczepan, Suly i RobakDziewczynka z Nazca

Oglądanie linii nie było dla mnie jakimś wielkim przeżyciem, w sumie ciekawszy był sam płaskowyż widziany z góry, ale nie wypadało chyba tego miejsca ominąć.

Po kolejnym udanym locie zrobiliśmy sobie jeszcze pamiątkowe zdjęcie z dziewczynami (Mery i Suly) z biura podróży Expedition Nasca Travel, gdzie załatwialiśmy przelot oraz bilety autobusowe. Cena biletu do Arequipy 70s, wyjazd o 21.45, czeka nas 8h drogi.

SzkołaSzkołaSzkołaSzkołaSzkoła

Do odjazdu autobusu było jeszcze sporo czasu, więc poszliśmy zobaczyć czy tutaj też jest Plaza de Armas. Oczywiście jest. Po drodze mijaliśmy szkołę... Nie mam pojęcia czemu, ale dzieci cieszyły się na nasz widok tak, jak byśmy byli tam pierwszymi turystami. Kompletnie tego nie rozumiem! Ale to nie zmienia faktu, że było to bardzo sympatyczne i odrobinę zabawne.

SzkołaSzkołaNazca
Szczepan, Robak i Doktor
WitekNazca

Chłopakom Nazca niespecjalnie się podobało. No cóż, miasteczko jak miasteczko, może Plaza de Armas dość skromny, ale ja wspominam to miejsce bardzo ciepło. Praktycznie na każdym kroku obcy ludzie uśmiechali się do mnie, a dzieci wołały hello! i czasem chichocząc, uciekały przed aparatem, ale częściej same specjalnie wchodziły w kadr. A w tym wszystkim były tak naturalne i żywiołowe... Robiły po prostu to, na co miały ochotę. Polskie dzieci prawdopodobnie w takiej sytuacji uznałyby, że takie zachowanie to „obciach”...

NazcaNazcaNazcaUczennice z Nazca
NazcaNazca

Te kilka dni spędzone w Peru utwierdziły mnie w przekonaniu, że nic mi ze strony tych ludzi nie grozi i coraz śmielej zapuszczałem się w mniej uczęszczane uliczki. Tym razem doszedłem właściwie do końca zabudowań, a przy sklepie poznałem dwie panie, które również chętnie dały się sfotografować, niestety mój zakres słów z języka hiszpańskiego nie bardzo nadawał się do prowadzenia jakiejś bardziej wyszukanej konwersacji.

Uczennice z NazcaNazcaUczennice z NazcaNazcaPlaza de Armas
Plaza de ArmasDziewczynka ze sklepuZasnęli

Na tej szerokości geograficznej przez cały rok dzień trwa mniej więcej tyle samo, słońce wstaje koło 6 rano i zachodzi około 6 wieczorem. Jakoś nie mogłem się do tego przyzwyczaić, w moim odczuciu, gdy jest tak ciepło, dzień powinien trwać dłużej. W każdym razie po zachodzie słońca wróciliśmy w okolice terminalu autobusowego, po drodze obserwując całe rodziny, które urządzały coś w rodzaju kolacji na ulicy. Na targu jakaś dziewczynka pomagała mamie...

Autobus był spóźniony ponad dwie godziny. W końcu o 24:00 wsiadamy do naszego hotelu na kółkach. Kierunek: Arequipa.

  1. W 2014 roku cena wzrosła do 110$.

Komentarze do zdjęć:

Nazca

Anonim: widoki zapierające dech (wiecie gdzie)...zapewne niesamowite doświadczenie przestrzeni, szczerze zazdroszczę:)





Notice: Undefined index: STATrad in /home/kriton/domains/obywatel.libertas.pl/public_html/obywatel.php on line 115
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.