Kronikarskie ciągoty odziedziczyłem najwyraźniej po tacie, z wiekiem doszła potrzeba pamięci i może naiwna próba jej ocalenia. Zapisana światłem pamięć o mojej rodzinie sięga roku 1934 roku. Zapraszam...
W maju były wybory, ale Maja i Dobrawa nie mogą jeszcze głosować. Nie wiem dlaczego. Tylu idiotów może, a moje genialne dzieci nie? I to ma być demokracja? Co jeszcze... Pisałem już, że Dobrawa uwielbia buty? Boje się, że będę musiał wydać ją za jakiegoś księcia z pałacem, bo w M-3 się dziewczyna nie pomieści. Oferty można już składać.