obywatel WuWu – strona domowa

Album rodzinny

Kronikarskie ciągoty odziedziczyłem najwyraźniej po tacie, z wiekiem doszła potrzeba pamięci i może naiwna próba jej ocalenia. Zapisana światłem pamięć o mojej rodzinie sięga roku 1934 roku. Zapraszam...

Rumunia 2010, część II – malowane cerkwie Bukowiny

Sobota – klasztory obronne i piękne malowane cerkwie Bukowiny

Humor / Mănăstirea Humorului

Klasztor Humor / Mănăstirea Humorului (Rumunia)Klasztor Humor / Mănăstirea Humorului (Rumunia)Klasztor Humor / Mănăstirea Humorului (Rumunia)

Rano budzą nas dzwony, hałasują jak by były zaraz za oknem. Oszaleli chyba! Jest sobota, wakacje, a spać nie można chyba od 6! Nie ma wyjścia, musimy wstawać. I tak już raczej nie zaśniemy. Pakujemy rzeczy do samochodu, wyjeżdżamy za bramę pensjonatu, patrzymy i przecieramy oczy ze zdumienia! Nic dziwnego, że było tak głośno. Spaliśmy zaraz naprzeciwko klasztoru! Jakim cudem wczoraj go nie zauważyłem? Było wprawdzie ciemno, ale mimo wszystko chyba musiałem być ślepy, że nie widziałem go, przechodząc obok!

No ale przynajmniej nie musimy go szukać. Parkuję samochód może pięć metrów od miejsca naszego noclegu, po czym ruszamy obejrzeć Klasztor Humor (rum. Mănăstirea Humorului) i jego malowaną cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy. Wszystkich zainteresowanych odsyłam po więcej zdjęć i informacji do naszego przewodnika po Rumunii:

Humor / Mănăstirea Humorului i Woroniec / Voroneţ (Rumunia) – przewodnik

Klasztor Humor / Mănăstirea Humorului (Rumunia)Klasztor Humor / Mănăstirea Humorului (Rumunia)

Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ

Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)

Niedaleko Humoru znajduje się inny – przez wielu uznawany za najciekawszy – monastyr obronny Woroniec (rum. Mănăstirea Voroneţ). Pięknie zachowana XV-wieczna malowana Cerkiew św. Jerzego zwana jest czasem nawet Kaplicą Sykstyńską Wschodu. Naturalne farby, których użyto, okazały się bardzo trwałe, dzięki czemu nadal możemy podziwiać piękne malowidła zdobiące ściany. Uwagę przykuwa między innymi scena Sądu Ostatecznego namalowana na ścianie zachodniej.

Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)Sąd Ostateczny, Voroneţ (Rumunia)

Malowana Cerkiew w Worońcu jest chyba najbardziej znana ze wszystkich malowanych cerkwi Bukowiny, pewnie dlatego jest tu również najwięcej straganów z różnego rodzaju suwenirami, od chińskiej tandety po piękne, oryginalne obrusy. Oczywiście wszystkie te kramy również musimy zwiedzić, bo Maja uparcie poszukuje pamiątek.

Bukowina z okna samochodu (Rumunia)
Bukowina z okna samochodu (Rumunia)Bukowina (Rumunia)

Jest jeszcze przed południem, a gorące rumuńskie słońce już daje nam odczuć, do czego jest zdolne. Samochód zostawiony na nim choćby na kilka minut zamienia się w konserwę, do której nie da się wsiąść bez poparzeń.

Po drodze, w Gura Humora (rum. Gura Humorului), kupujemy owoce, pieczywo i jogurty na śniadanie. Nalegam jednak, by zaczekać z konsumpcją. Po drodze znajduję pagórek z ładnym widokiem na okolicę. Niestety jest trochę zaśmiecony, więc w czynie społecznym zbieramy szybko śmieci w promieniu kilku metrów, aby nie psuły nam widoku. Rozkładamy kocyk, posilamy się... Mała rzecz, a cieszy! Tak właśnie powinno wyglądać każde wakacyjne śniadanie!

Śniadanie na trawieBukowina (Rumunia)

Kaczyka / (rum. Cacica)

Kopalnia soli, Kaczyka / Cacica (Rumunia)Kopalnia soli, Kaczyka / Cacica (Rumunia)Kopalnia soli, Kaczyka / Cacica (Rumunia)

Następny punkt programu to najstarsza z polskich wsi na Bukowinie – Kaczyka (rum. Cacica). Wieś powstała pod koniec XVIII wieku po tym, jak odkryto w okolicy pokłady soli. To na jej potrzeby sprowadzono tutaj polskich górników wraz z rodzinami. Tak się składa, że akurat dzisiaj jest odpust, pewnie z okazji jutrzejszego święta, czyli Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia). Prawdopodobnie w związku z tym, że na to wydarzenie przybywa do Kaczyki wiele osób i to nie tylko katolików, policja zamknęła dojazd do wsi! Musimy zostawić samochód na drodze i przejść jakieś 2 kilometry na piechotę. Niby niedaleko, ale jest upał, a Jeremi nie bardzo chce całą tę odległość pokonać o własnych siłach.

W kopalni temperatura wynosi jakieś 10°C, co w tych warunkach jest dla nas błogosławieństwem. Niestety, w kopalni unosi się też niezbyt przyjemny zapach ropopochodnych płynów do impregnacji drewna. Gdyby nie to, zostalibyśmy tu chyba do wieczora!

Maja, Jeremi i WitekMajaMaja
Kaczyka / Cacica (Rumunia)Kaczyka / Cacica (Rumunia)Kaczyka / Cacica (Rumunia)

Na górze upał i gwar. Faktycznie zjechały tu dzisiaj tłumy. A na wszystkich tych ludzi czekają smażone kiełbaski, lody, cukierki i mnóstwo innych odpustowych towarów. Nas czeka kolejny dłuższy spacer w gorącym słońcu. Po drodze mijamy domy, które przypominają mi trochę te, które widywałem w Lutczy. Wśród porzuconych przy drodze wehikułów odnajdujemy swój i jedziemy dalej. Więcej o Kaczyce w naszym przewodniku po Rumunii:

Kaczyka / Cacica (Rumunia) – przewodnik

Arbore

Bukowina (Rumunia)Bukowina z okna samochodu (Rumunia)Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Czytelnia przy cerkwi św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)
Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)

Drogi na Bukowinie (przynajmniej te, którymi właśnie się poruszamy) są w świetnym stanie. Jedzie się komfortowo, więc szybko (momentami nawet łamiąc nieznacznie przepisy) dojeżdżamy do Arbore. Tutejsza cerkiew jest najmniej okazała ze wszystkich, jakie udało mi się na Bukowinie zobaczyć, ale bardzo przypadła mi do gustu. Dzięki temu, że nie jest tak atrakcyjna, jak np. ta w Worońcu, panuje tu święty spokój – coś, co w moich oczach jest wielkim atutem tego miejsca.

Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Cerkiew św. Jana Chrzciciela w Arbore (Rumunia)Brama, Arbore (Rumunia)Suczewica / Suceviţa (Rumunia)

Klasztor Suczewica / Mănăstirea Suceviţa

Suczewica / Suceviţa (Rumunia)Suczewica / Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)

Następny i już ostatni na naszej drodze jest Klasztor w Suczewicy. Ja jestem ze wsi i się nie znam, ale szczerze mówiąc, podobał mi się bardziej, niż ten w Worońcu. Moją uwagę zwróciła na przykład bardzo ładna, ośmiokątna wieża-latarnia, na dwunastokątnej podstawie. Poza bryłą cerkwi piękne są również malowidła, mury obronne, a nawet szpaler drzew odprowadzających do wejścia. I ten chór! Zresztą poza małą cerkwią w Arbore, w każdej towarzyszył nam nabożny śpiew chóru. Idealny zestaw bodźców, piękne, bogato zdobione wnętrza, anielskie dźwięki i kościelny zapach. Przypomniała mi się Powieść minionych lat w której Nestor opisywał, jak kniaź Włodzimierz rozważał jaką religię przyjąć. Przed podjęciem decyzji wysłał delegację, która miała odwiedzić meczet muzułmanów w Bułgarii, kościół katolików w Niemczech i wschodnią cerkiew. A oto fragment, w którym Nestor relacjonuje wizytę w Konstantynopolu:

Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)
Maja, Jeremi i WitekMonastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)

To słysząc, patriarcha kazał zwołać kler, wedle obyczaju odprawił świąteczne nabożeństwo, i kadzidła zapalono, i chóry wykonały pienia. I poszedł car z nimi do cerkwi, i postawili ich na przestronnym miejscu, pokazując im piękno cerkiewne, pienia i nabożeństwo archijerejskie, obrzędy diakonów, opowiadając im o służeniu Bogu swemu. Oni zaś w zdumieniu będąc, dziwili się, chwaląc nabożeństwo ich. I wezwali ich carowie Bazyli i Konstantyn, mówiąc im: „Idźcie do ziemi waszej”; i odprawili ich z darami wielkimi i ze czcią. Oni zaś przyszli do ziemi swojej, I zwołał kniaź Włodzimierz bojarów swoich i starców i rzekł: „Oto przyszli posłani przez nas męże, usłyszymy od nich, co było”. I rzekł: „Mówcie przed drużyną”. Oni zaś rzekli: (...) I przyszliśmy do Greków, i wiedli nas, gdzie służą Bogu swojemu, i nie wiedzieliśmy, w niebie li byliśmy, czy na ziemi: nie ma bowiem na ziemi takiego widowiska ni piękna takiego, i nie wiemy, jak opowiedzieć o tym, tylko to wiemy, że tam Bóg z ludźmi przebywa, i nabożeństwo ich najlepsze ze wszystkich krajów. My zaś nie możemy zapomnieć piękna tego, każdy bowiem człowiek, gdy skosztuje słodkości, później gorzkości nie przyjmuje, tako i my nie możemy tu żyć”. Odpowiadając zaś, bojarzy rzekli: „Jeśliby lichy był zakon grecki, to nie przyjęłaby go babka twoja, Olga, która była najmądrzejsza ze wszystkich ludzi”.

Nie wiem, jak w 987 roku wyglądały cerkwie Konstantynopola, które oglądali wysłannicy Włodzimierza, ale malowane cerkwie Bukowiny faktycznie robią wrażenie nieziemskich! Właściwie wychodząc z tej, już ostatniej na naszej trasie świątyni w Suczewicy, mógłbym powtórzyć ich słowa sprzed tysiąca lat: i wiedli nas, gdzie służą Bogu swojemu, i nie wiedzieliśmy, w niebie li byliśmy, czy na ziemi.

MajaMonastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)
Monastyr Suczewica / Manastirea Suceviţa (Rumunia)Bukowina z okna samochodu (Rumunia)

Na listę UNESCO wpisanych zostało osiem malowanych cerkwi, ta z Suczewicy została dodana jako ostatnia dopiero w tym roku (2010). Zobaczyłem cztery, a więc połowę z nich, reszta następnym razem. A więcej zdjęć i informacji o klasztorach w Arbore oraz w Suczewicy w naszym przewodniku po Rumunii:

Klasztory w Arbore i w Suczewicy (Rumunia) – przewodnik

Wsiadamy do samochodu i jedziemy dalej w kierunku Morza Czarnego. Po zachodzie słońca zaczynam rozglądać się za jakimś pensjonatem. Niestety, nie udaje mi się znaleźć niczego odpowiedniego. W końcu lądujemy w jakimś przydrożnym motelu. Pokój jest mały, brzydki i biorąc pod uwagę jego stan – dość drogi, ale ostatecznie chodzi tylko o to, żeby się kilka godzin przespać, więc nie będziemy wybrzydzać. Plus jest taki, że na dole jest bar, więc gdy dzieci zasnęły, mogłem zrelaksować się przy piwie. Noapte bună.

Rumunia 2009:

Rumunia 2010, część I – Satu Mare, Săpânţa i Bârsana (59 zdjęć)

Rumunia 2010, część II – malowane cerkwie Bukowiny (55 zdjęć)

Rumunia 2010, część III – Jedziemy nad morze (51 zdjęć)

Rumunia 2010, część IV – Vama Veche (43 zdjęcia)

Rumunia 2010, część V – Vama Veche po raz ostatni (37 zdjęć)

Rumunia 2010, część VI – Braszów (33 zdjęcia)

Rumunia 2010, część VII – Curtea de Argeş i Szosa Transfogaraska (37 zdjęć)

Rumunia 2010, część VIII – Sybin i Hunedoara (38 zdjęć)

Rumunia 2010, część IX – Hunedoara i Jaskinia Niedźwiedzia (25 zdjęć)

Komentarze do zdjęć:

Klasztor Woroniec / Mănăstirea Voroneţ (Rumunia)

Natka: piękne





Notice: Undefined index: STATrad in /home/kriton/domains/obywatel.libertas.pl/public_html/obywatel.php on line 115
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.