obywatel WuWu – strona domowa

Album rodzinny

Kronikarskie ciągoty odziedziczyłem najwyraźniej po tacie, z wiekiem doszła potrzeba pamięci i może naiwna próba jej ocalenia. Zapisana światłem pamięć o mojej rodzinie sięga roku 1934 roku. Zapraszam...

Festiwal Górski Wondół Challenge w Szczyrku

Jeremi

Pierwszy łikend marca postanowiliśmy spędzić w Wilkowicach, a przy okazji wybrać się na Festiwal Górski Wondół Challenge w Szczyrku. W ramach imprezy całkiem sprawnie działało festiwalowe przedszkole, więc mogliśmy zachłannie czerpać wszelkie atrakcje, również te mniej ciekawe dla najmłodszych uczestników.

Artur Hajzer

Sobotni ranek rozpoczęliśmy od spotkania z Alkiem Lwowem, który opowiadał o swojej wyprawie na Broad Peak z roku 1988, podczas której Maciej Berbeka zdobył przedwierzchołek Rocky Summit (8028 m n.p.m.), ustanawiając na wiele lat zimowy rekord wysokości w Karakorum. W czasie, gdy to mówił, trwała akurat kolejna wyprawa na Broad Peak, której Alek Lwow nie wróżył sukcesu, z przekonaniem twierdząc, że Polacy nie mają szans. Mylił się. Trzy dni później, 5 marca Adam Bielecki, Artur Małek, Tomasz Kowalski i ten sam Maciej Berbeka, który w 1988 roku sądził, że zdobył szczyt, dokonali pierwszego zimowego wejścia na Broad Peak. Dwaj ostatni niestety przypłacili to życiem.

Aleksander Lwow
JeremiJeremiWitek

Wieczorem festiwalowymi gośćmi byli himalaista Artur Hajzer, polarnik Wojtek Moskal i himalaistka Kinga Baranowska, którą szczerze podziwiam. Aż trudno uwierzyć, że tak filigranowej, niepozornej blondyneczce, udało się zdobyć osiem ośmiotysięczników. Tym większy podziw jej wyczyn wzbudza, przynajmniej u mnie.

Swoimi opowieściami zachwycił mnie Wojtek Moskal, który z niebywałą lekkością i poczuciem humoru opowiadał o swoich przygodach za kołem podbiegunowym. Chciałbym przytoczyć jakąś anegdotkę tego niezrównanego gawędziarza, ale cokolwiek bym napisał, nie odda panującej na spotkaniu atmosfery i uroku, jaki Wojtek Moskal roztaczał. Po prostu trzeba go posłuchać na żywo.

Wojtek MoskalKinga Baranowska
Bielsko Dębowiec

Pogoda była ładna, więc zostaliśmy aż do poniedziałku. Słońce już całkiem mocno grzało i śnieg prawie zupełnie zniknął, ale na naśnieżanych stokach dało się jeszcze jeździć, więc postanowiłem wykorzystać zapał Jeremiego i dać mu jeszcze ostatnią okazję w sezonie na białe szaleństwo. Aby nie przestraszyć go bardziej stromymi stokami w Szczyrku, wybraliśmy się do Bielska, gdzie właśnie otworzono niewielki nowy ośrodek z łagodną trasą w sam raz dla dzieci.

Jeremi i WitekJeremi i WitekJeremi i WitekJeremi i WitekJeremi

Jeremiemu szło świetnie, choć czasem próbował wydawać nartom polecenia głosowe. Narty jednak nie reagowały na jego „stójcie” i niosły go dalej. Mimo wszystko zjeżdżanie szło mu coraz lepiej, co dobrze rokuje na przyszły sezon.

JeremiJeremi

Notice: Undefined index: STATrad in /home/kriton/domains/obywatel.libertas.pl/public_html/obywatel.php on line 115
Minister kazał, więc uprzejmie informujemy, że nasze strony wykorzystują pliki cookies (ciasteczka) i inne dziwne technologie m.in. w celach statystycznych. Jeśli Ci to przeszkadza, możesz je zablokować, zmieniając ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w artykule: Pliki cookies (ciasteczka) i podobne technologie.